Podejrzewam, że to napuszony pan sójka uderzający w konkury, było ich tam z pięć ptaszydeł, w pewnym momencie nastąpiło nawet starcie w powietrzu :) Szkoda, że miałem tylko kompakt ze sobą, wyłazi na tym zdjęciu mizerność matrycy, zabrakło też dłuższej ogniskowej.
wow..pieknie zlapałeś!!
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że to napuszony pan sójka uderzający w konkury, było ich tam z pięć ptaszydeł, w pewnym momencie nastąpiło nawet starcie w powietrzu :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że miałem tylko kompakt ze sobą, wyłazi na tym zdjęciu mizerność matrycy, zabrakło też dłuższej ogniskowej.
Oj jaki sliczny ptaszek! Sojka, pierwszy raz widze :)
OdpowiedzUsuńNa co dzień nie jest taka najeżona, ale wiosna robi swoje, czas pomyśleć o własnym gnieździe i odstraszyć rywali :)
OdpowiedzUsuń